Powoli osuwała się na ziemie , jej bezwładne , blade ciało zastygało bez ruchu . Zamknęła swoje zielone , zmęczone oczy , po policzkach poleciały ostatnie łzy . Z ręki wyleciał jej świstek papieru w którym napisała jak bardzo Go kocha. Umarła, bo ją zostawił .
|