6 listopada 2010
Kiedyś zaproszę Cię do 'gastrofazy'. ja zamówię sobie frytki, a ty odpalisz sobie jointa. Przez kilka godzin będziemy rozmawiać z Bobem M. Który wisi na ścianie. Później będzie nam tak miło, że będziemy sobie wszystko tłumaczyć pocałunkami, a Bob ze ściany będzie się śmiać.
|