Tylko do Niego napisałam, że robię imprezę, niech zbiera ekipę i wbija. Odpisał, że w piątek zalicza polski, więc będzie okazja, żeby się porządnie najebać i niczego nie pamiętać. Wiecie co odpisałam ? Że może wbić, ale ma zakaz zbliżania się do mnie bliżej niż na 5 m. Dlaczego ? Bo już nie bawi mnie spoufalanie się po pijaku, a potem udawanie, że przecież nic się nie stało.
|