W końcu poszłam i powiedziałam Ci jak bardzo mi n a tobie zależy, jak bardzo chciałabym być z Tobą, jak bardzo tęskniłam, po czym zaczęłam łkać a ty powiedziałeś, że gdy mnie pierwszy raz ujrzałeś nie mogłeś wydusić z siebie ani jednego słowa, że kiedyś wszystko wyglądało całkiem inaczej a minął już prawie miesiąc odkąd się do siebie nie odzywamy. Powiedziałeś że chciałbyś żeby ta pierwsza szansa trwała wiecznie bo nie chciałbyś kolejny raz czuć takiej pustki ....|| Nagle zadzwonił budzik i od tej pory zaczęłam nienawidzić moją podświadomość, za to,że gdy zapominam o nim potrafi wyskoczyć z takim snem./pokloconazzyciem
|