|
Domówka u kumpeli. Stała ubrana w małą czarną z włosami opuszczonymi na jej opalone plecy . Wyszła na balkon i wciągnęła powietrze . Poczuła, jak ktoś łapie ją w talii . ' Nie przywitałaś się, Młoda .' Powiedział cicho w jej włosy. Odwróciła się wolno i uśmiechnęła słodko. 'Cześć . ' Powiedziała czując, jak jej serce zaczyna bić jeszcze mocnie j. Zaśmiał się szczerze. 'Co robisz . ?' Puścił ją i oparł się o barierkę. Znów mogła oddychać i spokojnie mówić / część pierwsza..
|