zniszczylam 10 lat, 10 lat poswieconych na realizowanie swojej pasji, 10 lat pracy nad tancem i sama soba, 10 lat turniejow, stresu, walki, 10 lat sukcesow i porazek, szczescia i lez, wyczerpania, zmeczenia, zakwasow, marzen, planow, czegos co dawalo mi tak ogromna satysfakcje, spelnienie.. i to wszystko dla picia, dla powiekszenia czasu? zaluje, niestety na to juz za pozno..
|