Wszystko zajebiście się układało, do chwili gdy powiedział, że wyjeżdża do szkoły z internatem, daleko bo aż do Anglii, nie wiedziała co wtedy zrobić, powtarzała sobie, że nie da rady bez Niego.. Tamtego dnia to był ich ostatni pocałunek. Gdy rano wstała, nie wiedziała co ma zrobić, więc włączyła telewizor, robiła to niezbyt często ponieważ przez ostatnie 2 lata spędzała cały swój wolny czas Adrianem. Po włączeniu usłyszała, że samolot który wiózł dzieci do szkoły z internatem rozbił się, i nikt nie przeżył. Zaczęła krzyczeć, rzucać wszystkim i płakać. poszła do łazienki wzięła garść tabletek, i odeszła, odeszła bo chciała być z ukochanym. W skrzynce odbiorczej miała jedną wiadomość ' Mam dobre wieści kochanie, nie poleciałem dzisiaj, ani nie lecę w ogóle, nie dam sobie rady bez Ciebie. Przyjadę po Ciebie o 16 ; * . Już nigdy Cię nie opuszczę . / blanciara
|