żyjesz sobie żyjesz, aż nagle dociera do Ciebie,
że wszystko co masz jest nudne i takie jakieś puste.
zaczynasz grzebać w zakamarkach,
które do zaoferowania mają Ci tylko przygody na kilka godzin,
zło i łzy, sięgasz po nie,
i przez resztę życia starasz się wrócić do tego co miałaś na początku.
|