zaraz, zaraz. przecież my się w ogóle nie znamy. nasze przestrzenie życiowe tak się od siebie różnią, że mijamy się gdziekolwiek i jakkolwiek. nie wiem czy masz drugie imię i co lubisz jeść na śniadanie. przecież nie obracam się w towarzystwie Twoich znajomych, a Ciebie widuje raz na osiem miesięcy. jak to możliwe, że Cię kocham?
|