Dzisiaj rano zapytałam się koleżanki z klasy czy ma odrobioną chemie. Ta z kulturką wyjęła ćwiczenia i pokazała, ze owszem, posiada prace domową. Zapytałam się czy mogę spisać. A ona udała, że nie słyszy i schowała książkę. Nie no, spoko, noł problem. Tylko szkoda, że na następnej przerwie dawała te ćwiczenia klasowemu przystojniakowi. Pff.! Koleżanka.. // Carolinasmile
|