Nagle zobaczyłam Ciebie.Podszedłeś, przywitałeś się z Nim mi podałeś dłoń. 'No tak mieliśmy się już nie zadawać,sama tego chciałaś'-brzęczało mi w głowie. przez jakiś czas rozmowa się nie kleiła. Ja odpowiadałam uprzejmie na każde Twoje zdanie. Przyjacielowi zaczęło się nudzić. Gonił mnie,przytulał. Ty tylko patrzyłeś.Miałam wrażenie,że słyszę Twoje myśli jak bardzo Ci tego brakuje.A może po prostu, chciałam abyś tak myślał.[cz2]
|