Szurałem już twarzą po asfalcie. Spadłem na samo dno. Nie potrafiłem odnaleźć się w tym pierdolonyn życiu. A Ona ? Ona podała mi swoją dłoń. Zatrzymała się na swojej drodze życia dla kogoś takiego jak ja - dla zwykłego gnojka, który się staczał. Raczyła wyciągnąć swoją rękę w moją stronę - parę chwil potem mówiąc jak bardzo mnie kocha.
|