Siedziałam dzisiaj na działkach z moim chłopakiem i kolega, nagle I podniósł browara i powiedział 'stówa! za Was, za Waszego dzidziusia, mam nadzieje, ze za X lat, tak, ze 3', poczułam szczęście, wszechogarniające mnie szczęście. Wiem, że jeżeli mam jego, mam wszystko./kokaiina
|