kiedy ją mijał czuła ból, ale miała ciągle wyjebane, nie chciała o nim mysleć . do czasu . szedł z naprzeciwka, i krzyknął do niej wymawiając jej imię, podszedł i zapytał "czesć, masz pożyczyć 2 zł?" . spojrzeli sobie w oczy, On uśmiechnął się. ta bez żadnego słowa dała mu kase - nie mogła nic powiedzieć, była w szoku . po tym wszystkim, po tej przerwie odezwał się do niej . łza spłynęła po policzku, mogła znowu usłyszeć jego głos . dla niego to pewnie nic nie znaczyło, ale jej dało do następnych przemyśleń..
|