Dziś na godzinie wychowawczej mieliśmy napisać coś pozytywnego o sobie i jedną negatywną cechę. Większość miała z tym problem i napisała ze dwa zdania. Ja, jak to kolega nazwał, napisałam całe wypracowanie. Zdziwienie ludzi, kiedy okazało się, że pani czyta to na środku klasy, a my mamy zgadywać o kim to jest było bezcenne. A jeszcze większe zdziwienie na twarzach niektórych osób, gdy pani przeczytała, że lubię być sobą i kocham swoje życie, było jeszcze fajniejsze... Hahah ;D ^^
|