" Widziałam kobietę .
Miała takie smutne oczy..
Patrzyła przed siebie pustym wzrokiem,
Serce miała wyciągnięte na dłoni,
Było małe, kruche, z licznymi bliznami, ledwo biło..
Kobieta wyciągnęła rękę, pokazując mi swoje serce,
Krzyczała, że jest takie przeze mnie, że to ja i moja naiwność zabija jej duszę..
Płakała, ramiona jej drżały..
Serce - powoli pękało na pół..
Wtedy uświadomiłam sobie, że patrzę w lustro.. " / nie wiem kogo, ale strasznie mi się spodobało ;)
|