I żyletką napisała na ręce literke "J" jak jej imie , wszyscy pytali dlaczego nie K jak jego imie ? Odpowiadała że chciała J i tyle. Drugie co ciekawiło jej znajomych to dlaczego to zrobiła.Ona mówiła że od tak sobie , spontanicznie , po prostu ciekawośc. Dodawała zawsze że fajny jest ten momęt w , którym przecina się skóra "po prostu zajebiste uczucie".W rzeczywistości zrobiła to tylko dla tego by zapomniec o ciągłym strachu , przykrościach , złości która w niej narastała , a najważniejsze to żeby przed snem nie pamiętac co sie może zdażyc.I to podziałało na jedną noc , zasneła spokojnie myśląc o bólu który sobei zadała. teraz już została jej tylko blizna....która stanie się wspomnieniem/malinowa_ja
|