Nigdy nie lubiała się kłócić z przyjacielem, wręcz tego nie nawidziła . Padały złe słowa w złej chwili . Wybrali sobie zly moment na tą całą obsesyjnie chorą konwersację . Jej pękało serce, że traci drugą, najważniejszą osobę w jej życiu. Kolega pomimo kłótni i słów rzuconych na wiatr, przyjechał do niej, przytulił swoją najcudowniejszą przyjaciółkę i powiedział : ' No to komu Mała mam wpierdolić ? ' dając jej buziaka w policzek . Ona mając satysfakcję z tego, że Przyjaciel tak postąpił wtuliła się w jego bluzę pachnącą delikatnymi, męskimi perfumami zaczęła płakać i spowiadać się z wszystkiego co zaszło z osobą, która już stoi na końcu jej tabeli najważniejszych osób . / asevo
|