Jestem sentymentalna i całkowicie nienormalna. Wspinam się na dach mojej szopy. Siadam na bluzie i naćpana miłością, wpatruję się w niebo. Wciąż instensywnie błękitne, odkąd Cię poznałam. Czując się, jak na haju dzięki Tobie, wypatruję oznak burzy na horyzoncie naszego uczucia, które jest tak mocne, że aż nierealne...
|