Najpierw podoba Ci się. Potem zaczynasz z nim rozmawiać, coraz częściej z nim przebywać. Następnie na jego widok powoli zaczynaja cie łaskotac motyle w brzuchu.Na poczatku nie zwracalas uwagi na jego przelotne dotyki twojej skory, a teraz? Lekkie muśnięcie jego dłonią o twoje ramie powoduja u ciebie dreszcze na calym ciele.I w koncu... Nie zorientowalas sie kiedy a juz nie wyobrazalas sobie swojego 'jutra' bez niego. Bez jego obecnosci, bez jego usmiechu, bez jego dotyku, bez jego spojrzenia.Bez jego 'przepraszam' za to, że popluskalas sobie tenisowki kiedy on wszedl w kałużę. /kokaiina
|