Cierpisz? Myślisz, że wszystko jest źle i nigdy już nie będzie dobrze? Dniami i nocami ciągle rozmyślasz tylko o Tej osobie? Zostałaś sama? Niechciana i nierozumiana? Nie pozostaje ci nic innego jak pozostawić po sobie pewnego dnia krzyżyk? Tak po prostu ze sobą skończyć? I zapamiętać na zawsze tylko te nieprzyjemne chwile? Uwierz, nawet jeśli jesteś ateistą, to Ktoś zawsze nad tobą czuwa. Możesz to wyśmiać, ale tak jest. On ma dla ciebie plan. Nigdy cię nie opuszcza, naprawdę. A jeśli tak straszliwie cierpisz, to znaczy, że - na pewno wydaje ci się to nierealne - czeka cię po tym tylko coś lepszego, wyjątkowego, SZCZĘŚCIE .
|