Nie każ mi patrzeć w twoje oczy, bo wiem że znowu się na to nabiorę i wrócę do ciebie. Przez ciebie jestem zmuszona do sztucznego uśmiechu, codziennie mam strach w oczach, nikomu nie potrafie zaufać, ale nie mogę płakać bo ty to wykorzystujesz i twoja ręką ląduje na moim już sinym policzku. Tylko niewiem czemu jest tak że kiedy chcę odejść, nie potrafię bo kocham takiego zimnego drania jakim jesteś ty, mimo tego bólu, cierpienia, płaczu ne umiem.. Za każdym razem ja głupia wracam a ty znowu zostawiasz ślady po twoich dłoniach na moim ciele. / crazyblondyna
|