|
ma niesamowity uśmiech i cudowne oczy, zawsze gdy bez celu chodził po osiedlu z grupą kumpli, starsi ludzie mówili o nich - margines społeczny, często patrzyłam na Niego z podziwem, a dziś mówię do Niego 'kochanie' i przyglądam mu się z uśmiechem na twarzy.
|