A dzisiaj wieczorem będę obczajała z przyjaciółką kolejne romansidła nakręcone na podstawie książek Nicolasa Sparksa. To nic, że główną boahaerkę będę uosabiała ze sobą, a faceta, w którym się zakochuje z Tobą. To nic, że przed zaśnięciem będą mi się przypominały miłosne sceny z nami w rolach głównych. To nic.
|