Gdzie się podziali chłopcy, dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną, niż przejście do następnego levelu w jakiejś grze, którzy woleli spacer z ukochaną po parku, niż picie piwa z kumplem, którzy mówili, że kochają prosto w oczy, a nie za pośrednictwem komunikatora gadu-gadu?
|