czasami był tak cholernie romantyczny, potrafił całować, przytulać, patrzeć na mnie z takim uczuciem, z taką pasją.. niestety częściej był zimnym draniem. wmawiał mi, że to ja jestem nie fair w stosunku do niego i dlatego mnie olewa. olewaliśmy siebie nawzajem, ale tak naprawdę kochaliśmy się bardzo.. były dni, kiedy to okazywaliśmy. nasz związek jest dziwny. każdy dzień jest inny, ale to jest w tym wszystkim najlepsze.
|