cholernie przygnębiające jest to, że jeden jedyny człowiek potrafi zrujnować ci życie. Że wystarczy jego jedna głupia fanaberia i załamujesz się psychicznie. Że mimo, że się bardzo starasz i wiesz dobrze, że jesteś w stanie wygrać to przegrywasz, bo sędzia nie jest obiektywny. Że tak naprawdę cała Twoja nadzieja spoczywa w rękach człowieka, który nie potrafi bezstronnie ocenić sytuacji zaistniałej na boisku. Że niechęć jaką darzy nas, jako drużynę i każdego z osobna, decyduje o końcowym wyniku spotkania. Że siła jaką dysponujemy, może działać na naszą niekorzyść, bo sędzia kibicuje swojej drużynie. No proszę was, gdzie tu jest kurwa sprawiedliwość?
|