Bo prawda jest taka, że obydwoje jesteśmy mistrzami w perfekcyjnym ranieniu siebie nawzajem. Obydwoje potrafimy być cholernie zimni, płytcy, nieczuli. Obydwoje potrafimy wchodzić sobie na psychikę jak nikt inny. Obydwoje niszczymy siebie nawzajem, a chwilę później próbujemy odbudowywać to co tak sprawnie spierdoliliśmy. Obydwoje mamy silne charaktery które tak często wywołują kłótnie. Obydwoje jesteśmy dumni, często zbyt dumni, obydwoje nie potrafimy wycofać się, po prostu zamilknąć w danym momencie. Ale obydwoje też kochamy siebie do granic szaleństwa i zrobilibyśmy dla siebie wszystko, poszli za sobą wszędzie.
|