`Pewnego dni napisał do mnie sms:"Nie uważasz, że to dziwne, jeszcze miesiąc temu wiedzieliśmy o sobie wszystko mówiliśmy sobie co czujemy co nas boli... a teraz teraz nawet nie mówimy sobie'Cześć'"
Po długim zastanowieniu napisałam "Więc tam gdzie zawsze za pół godziny-ja kołuję wino Ty fajki."
Po chwili byłam już ubrana napisałeś eskę"Ale bejbe skołuj koc:)" Przyszłam na naszą polanę, było cicho z daleka widziałam już twój motor siedziałeś na nim i paliłeś poszedłam do Ciebie, sama do końca nie wiedziałam jak mam się przywitać, powiedziałam 'Cześć'. Już po chwili siedzieliśmy na kocu, polewałeś wino mi i sobie. Uśmiechałam się rozmawialiśmy o wszystkim tak jak kiedyś. Nagle zbliżyłeś się i mnie pocałowałeś, powiedziałeś :"Kocham Cię." Był to jeden z moich najlepszych dni w życiu.`
|