Czasami mam dziwne wrażenie, że wszystko to co się dzieje, wszystkie nasze rozmowy i przezabawne sytuacje to jakiś teatr, a każde z Nas ma do zagrania jakąś rolę. Świetnie się bawię, jednak z dozą niepewności patrzę na Twoje zachowanie. Czy to ja się bawię? Czy bawimy się oboje, a któregoś dnia to się zrobi po prostu chore. Co jeśli oboje się sobą bawimy. Co jeśli to nie tylko ja?
|