|
- A jak z tą Twoją nową dziewczyną.? - Zapytała uśmiechając się niewinnie jednocześnie nie patrząc mu w oczy. - Cudownie, hiper, mega, fajnie.- To fajnie. Twoje szczęście to moje szczęście... - Odpowiedziała starając się nie rozpłakać. Jego szczęście bolało. Wolałaby, aby on siedział pod monopolowym pijąc kolejną puszkę piwa i zastanawiał się dlaczego pozwolił jej odejść. Ale nie, on musiał sobie znaleźć inną. // Carolinasmile
|