Nie będę słów żałował jak ci coś się przydarzy
Nie poznasz prawdy nawet gdy usiądzie ci na twarzy
Zdeformowane drzewo podlewane kłamstwami
Czytaj między słowami i nie licz na litość dziś
Podam ci rękę, ale policzę palce
W walce gałęzie wykręciły fałsz i chciwość
|