Gdzieś po drodze zgubiłyśmy się. Nasza niewidzialna nić pękła, a my nie mamy już siły, ani chęci odszukiwać się i na nowo wiązać coś, co później już z większą łatwością uległoby rozplątaniu i ponownym rozdzieleniu. Już chyba nie ma sensu tracić sił. Za bardzo oddalone, sens walki rozmazuje się we mgle, daleko poza widnokręgiem.
|