|
Częśc I .Mieszkał na innym osiedlu, ona , jego dziewczyna chciała zrobic mu niespodziankę . Lekki makijaż, loki, które tak uwielbiał, ulubiona tunika z dekoldem , legginsy, szpilki, wyglądała seksownie i ponętnie , wiedziała, że mu się spodoba. Wyszła z domu, postanowiła, że spacer dobrze jej zrobi. To miała byc niespodzianka, niezapowiedziana wizyta. Szła, nagle telefon , na wyświetlaczu pokazało się ,, Moje Kochanie;*,, niepewnie odebrała -,,Tak Skarbie ?,, - ,,Cześc Monika, musimy porozmawiac,,- urwał. - ,, Coś się stało Kochanie, jesteś w domu, źle sie czujesz, wszytstko u Ciebie w porządku ? - zasypywała go setkami pytań, nie zapytała o główne i podstawowe ,nie przyszło jej do głowy, żeby zapytac czy ją jeszcze kocha . On po jej pytaniach powiedział : ,,Nie , widzisz pół roku które z Tobą spędziłem było jednym z najlepszych okresów w moim zyciu, jednak obawiam się, że z kimś innym to pół roku mógłbym spędzic jeszcze lepiej i wspaniale- urwał i milczał... po chwili dodał ,, C.d n
|
Dodaj komentarz
