Być może to czytając zaraz na śmiech Ci się zbiera,
Myślisz sobie prosty gościu za pisanie się zabiera.
Nie czaj sie weź wyluzuj zacznij lepiej to rozkminiać
gdy obudzisz się za późno z siebie też zrobisz debila
Wchodzisz w związek myślisz fajnie,
wkoncu będziesz miał dziewczyne
lepiej jednak tak się nie ciesz, to za miesiąc kurwa minie
Ona myśli -dziś z nim zerwę, jakoś wszystko się ułoży
a ja na to Ci odpowiem -będzie ze 3 razy gorzej.
nagle pada tekst ten większości ludziom znany
"przepraszam, lecz to koniec" no i jesteś rozjebany
mija dzień, potem tydzień, strzelił miesiąc -wciąż do dypy
zamiast odpowiedniej łyżki z widelcem siadasz do zupy
w glowie jeszcze większy bajzel niż u brata w pokoju
a Ty wciąż z zapytaniem -kiedy wyśpie się w spokoju?
Tak to jest, gdy wciąż bliscy zadręczają pytaniami,
odpowiedzi twe są zgodne z ich oczekiwaniami
zadaja je bezmyślnie, odpowiadasz oczywiście bo jest przecież wyjebiście,
|