Całuj mnie proszę, całuj nieprzytomnie! Niech zatracę zmysły moje niespokojne. Całuj mnie namiętnie, całuj mnie frywolnie, szepcz słowa upojne, motylem się skrzące. Nakarm mnie oddechem, napój mnie dotykiem, po ustach mych wędruj różowym płomykiem. Pokaż mi noc lśniącą srebrnymi gwiazdami, a ja będę Cię karmić moimi kształtami...!
|