Pewnego dnia powiedziała sobie: dość z tym! Poszła na zakupy, kupiła sobie najładniejsze ciuchy, nałożyła sobie lekki makijaż i zrobiła sobie fryzure. ..weszła do szkoły.. wszystkim opadły szczęki , nie mogli oderwać od niej oczu, a zwłaszcza on. Podszedł do niej przedstawił się, ale ona się nie odezwała obróciła się i poszła przed siebie .. chciała żeby on czuł się tak samo jak ona przedtem. Coraz częściej umawiała się na randki z innymi chłopakami, całowała się na jego oczach. On dalej nie odpuszczał próbował ją zdobyć, ale ona udawała "niedostępną" . Po pewnym czasie zrozumiała, że on zwrócił na nią uwagę dopiero po jej wielkiej zmianie, nie wiedziała co ma robić, co o tym myśleć... Dziewczyna nie kochała go już tak jak przedtem... dała sobie spokój.
|