|
to ona mnie wychowała, przebierała brudne pieluszki, wstawała w nocy kiedy ryczałam, kąpała mnie, wychodziła ze mną na spacery, do sklepu i zaprowadzała do najwspanialszych dziadków na świecie. to ona mnie karmiła i uczyła chodzić. to ona mnie wychowała, nauczyła żyć, a teraz po kilkunastu latach potrafiła zadać cios prosto w serce, który doszczętnie mnie zniszczył. ciemne łzy ciekły żwawo po moich policzkach uniemożliwiając oddychanie. wiele osób stwierdzi że jestem egoistyczną jędzą bo mam swój jebany honor, ale nie. nie odezwę się do niej pierwsza. nie wybaczę tego nigdy. owszem, jeśli powie przepraszam będzie krótka wymiana zdań kiedy zebranie, gdzie moje koszulki czy co chcę do jedzenia, ale nic po za tym. nie wiem jak ktoś kto bronił maleńkiego człowieczka przed światem przez całe 9 miesięcy teraz może tak krzywdzić kilkoma zdaniami. /happylove
|