i uwielbiam gdy najlepszy ziomek podchodzi i całując delikatnie w czoło mówi ` siema mała ` a wszystkie plastikowe dziunie patrzą się z zazdrością , jakbyśmy robili coś złego. na co on odwraca się i przytulając mnie wyśmiewa je prosto w twarz i szepta mi na ucho ` dobrze, że Ty taka nie jesteś, bo spaliłbym Cię na stosie ` .
|