Pamiętam nasze pierwsze spotkanie... pierwszy dzień szkoły, nowe znajomości, nowi ludzie, i ty... niby zwykły, przeciętny chłopak siedzący w pierwszej ławce... ja - niby dusza towarzystwa, a tak na serio dziewczyna skrywająca swoje prawdziwe uczucia gdzieś głęboko w sobie, tajemnicza, zakochana w tobie idiotka...
|