Wstałam dzisiaj w gorszym stanie niż zwykle. Nie pamiętam, kiedy ostatnio wyglądałam tak fatalnie. Oczy miałam spuchnięte od płaczu, tak że patrząc w lustro przeraziłam się. Powieki były ciężkie, a jedyne o czym marzyłam po przebudzeniu, to żeby znów zasnąć i nie myśleć o tym co się stało, o tym co działo się już w sumie od dawna..
|