Nie jestem już tą twardą dziewczyną z przed roku, która miała na wszystko zlew. Nie jestem już tą, która po rozstaniu z chłopakiem szła do klubu i mogła mieć na własność każdego typa, na którego tylko spojrzała. Nie jestem już tą, która nie posiada jakichkolwiek uczuć oraz zasad. Jestem zwykłą bezradną panną, która usypia dopiero nad ranem bo całą noc zastanawiała się czemu facet który znaczy dla niej tak wiele, z dnia na dzień urywa kontakt, olewa, po prostu znika bez słowa z jej życia. Jestem tą beznadziejną małą szarą dziewczynką która chowa się po kontach, by nikt nie zobaczył jej łez, by nikt nie zobaczył jaka naprawdę jest słaba. // przejdzieci
|