A kiedy go zobaczyłam mówiłam cicho w myślach ,, Nie to nie on. To tylko chłopaka bardzo podobny do niego.. To na pewno nie jest on.. On teraz siedzi grzecznie w domu przed kompem i czeka, że napiszę." W tym momencie jak najszybciej pobiegłam do domu odpaliłam kompa i uruchomiłam gg.. Niestety.. do byłeś ty... Myliłam się.. Byłam po prostu naiwna /olusia98
|