a gdyby mnie zabrakło.? ile osób by się przejęło.? bo może ja po prostu jestem dla was niczym.. niepotrzebnym meblem, o który uderzysz się idąc w nocy do kibla. bukietem kwiatów kupionym, postawionym na parapecie i zapomnianym, książką, której nigdy nie przeczytaliście i teraz leży gdzieś głęboko i pokrywa się kurzem.? może ja jestem zwyczajnym pasożytem, jędzą, wiedźmą, z którą już nie macie ochoty gadać.? ale tak właściwie to dlaczego? bo jestem za głośna.? zbyt zajmująca.? a może po prostu nienawidzicie mnie, bo myślicie, że jestem od was lepsza.? zazdrościcie.? na co ja się łudzę.. błagam, przecież i tak to do nikogo nie dotrze.
|