Siedząc w Kościele, ciarki przechodziły po całym ciele z zimna. Patrząc, tak bezinteresownie na ołtarz nagle Go zobaczyła, bo przecież jest ministrantem i trwały przygotowania do mszy. Nagle czas jakby się zatrzymał, a ciarki, które przechodziły po całym ciele znikły poczułam takie dziwne wewnętrzne ciepło.
|