musiała komuś o tym wszystkim powiedzieć, by nie zwariować. ale nie mogła zwierzyć się temu, który ją kochał i którego ona kochała. nie chciała go obciążać i martwić tym, bo wiedziała że ma tez swoje zmartwienia. chciała, żeby to on był szczęśliwy, mogła oddać mu wszystkie swoje chwile szczęścia by go uratować, by nie czuł się tak jak ona. oddałaby życie za niego. rozumiesz ją?
|