Kiedyś musiał przyjść taki dzień ,w którym wszystko co tak długo było piękne obraca się w stan z dawnej przeszłości,Słowa ,które bolą mogą też czasem zabijać.Głowa pęcznieje od żalu,a budujące się uczucie znika pod jednym niepotrzebnie wypowiedzianym wersem.Nie czuje się kontaktu,nie ma żadnego konkretnego schematu na przyszłość.Jest czasem jednak jedna osoba ,zapewniająca nam błogość w chwilach w których chętnie byśmy odeszli.Siła rośnie i wzbudza się pragnienie ,zawiązuje się więź bez końca,trwa to wszystko krótką chwilę a,jednak wieczność w tym przypadku staj się symbolem momentu.
|