ale teraz się pozbierałam, nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak "normalnie" żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj w snach, myślach, wspomnieniach..po prostu odejdź...
|