siedzę na oknie i wpatruję się w niebo, które na horyzoncie łapie jeszcze promienie słońca. korony drzew lekko zazielenione poruszają się do taktu wiatru. ulica pustoszeje i robi się coraz to mroczniejsza i groźniejsza. w tle lecą jakieś smętne kawałki do których lubię myśleć o Tobie. uroczo się uśmiechać na wspomnienie o dzisiejszym przyłapaniu Cię na wpatrywaniu się we mnie. na wspomnienie o tym jak niewinnie opierasz się o ścianę i z zamkniętymi oczami śpiewasz tekst kawałku, który leci akurat w Twoich białych słuchawkach. zastanawiam się czy Ty też.. czy Ty też o mnie myślisz. zastanawiam się co robisz, czy oglądasz odcinek Kiepskiego czy może siedzisz jeszcze na skateparku. czy popijasz herbatą czy może czymś mocniejszym. wiesz? chyba za bardzo mnie sobą zainteresowałaś. ZA bardzo cholera. /happylove
|