Leżała na łóżku w starym dresie , z opakowaniem lodów czekoladowych ,bynajmniej lekko roztopionych. Użalała się nad sobą dobijając się jakąś durną komedią romantyczną .Miała dość bycia zostawianą , lecz nie miała siły by się zmienić . Chciała być silna , ale nie mogła . Nie potrafiła stać się suką , taką jak ta dla której ją zostawił . Była szesnastolatką , romantyczną , trochę dziecinną . Była sobą , ale chciała się zmienić bo go kochała .
|